środa, 23 listopada 2011

Ciocia Nora


Zwidy naturalne
Wszelki znak złudny, nawet nozdrze rozwarte
Nic a nic nie wchłaniam przecież
Pył z dykty zaledwie, śniegu nieco

Pani Śnieżynka
Z angielskiego Lady Snow zwana, twarda sztuka
Skwar, zimę, podobnie znosi paniusia
Dla jednych perłą jest, dla mnie białym eldorado


Kryzysu wewnętrznego nie zaczyna bynajmniej moment, w którym zaczyna brakować pieniędzy na tytoń czy trunek. Prawdziwym problemem jest chwila, gdy człowiek dochodzi do wniosku, że narkotyki nie są tak smaczne jak były jeszcze wczoraj.

Jarek Leczo, Pożegnanie za friko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz